13 stycznia 2017 r. bladym świtem albo dla niektórych głęboką nocą klasy If i IIf pod opieką pp. K. Maćkowiak-Tucholskiej, A. Marcinek, Z. Skwarek, B. Mikołajczak i E. Kluge wyruszyły do stolicy. Wydarzeniem, które przyciągnęło naszą uwagę była „Noc Biologów". Ogólnopolska akcja ma już swoją historię, corocznie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Blisko 30 wyższych uczelni
w kraju w jedną styczniową noc w roku otwiera swoje wrota dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się czegoś nowego z zakresu nauk przyrodniczych. My postanowiliśmy uczestniczyć w VI edycji tego przedsięwzięcia w Warszawie. Dr Marcin Chrzanowski z Uniwersytetu Warszawskiego, który jest odpowiedzialny za całość imprezy zapewnił ogromną różnorodność tematyczną podczas tej wyjątkowej nocy.
Nasi gimnazjaliści mogli uczestniczyć między innymi w warsztatach: „Badacz wody", „Elektrownie, pompy i inne niewidoczne tajemnice naszego ciała", „Mikrobiologia od kuchni", „Mikroskopijny świat bakterii", „Biologiczny surwiwal", „Perfumy. Magia zapachu", „Noc grozy", „Biolog u kosmetyczki". W wolnych chwilach, wciskaliśmy się (dosłownie) na półgodzinne wykłady, których tematykę każdy wybierał zgodnie z własnymi zainteresowaniami. A było z czego wybierać (49 propozycji). Wysłuchaliśmy opowieści: „Kumate krukowate", „Noce i Mroki Warszawy", „Niebezpieczne związki: człowiek i narkotyki", „Rysie w zarysie", „Flora, Funga i Fauna w morderczym i czułym uścisku", „Czy można zrobić mózg ze skóry", "Molekularna, syntetyczna...jaka jeszcze może być współczesna biologia?", „Obrazowanie molekularne...". Przechodząc do wybranych sal wykładowych i laboratoryjnych mogliśmy obejrzeć stoiska z prezentacjami kół naukowych.
A co robiliśmy czekając na rozpoczęcie „Nocy Biologów"? Zwiedziliśmy Muzeum Techniki dysponujące imponującymi zbiorami: w tym kolekcją motocykli, odbiorników radiowych, instrumentów geodezyjnych, techniki biurowej, mechanizmów grających i wiele innych. Eksperymentowaliśmy w Centrum Nauki Kopernik doskonale się bawiąc, doświadczając na sobie, jak funkcjonuje nasz organizm. Ulegaliśmy złudzeniom optycznym, widzieliśmy jak można oszukać nasz mózg, oglądaliśmy przedstawienie w Teatrze Robotycznym i w Teatrze Wysokich Napięć. Być w stolicy i nie spojrzeć na Stare Miasto? Niemożliwe! Szybki spacer pozwolił nam zobaczyć Pałac Prezydencki, Zamek Królewski, Kolumnę Zygmunta III Wazy i Pomnik Syrenki.
Czy zobaczyliśmy wszystko i wszystko już wiemy? Oczywiście, że nie... Jedno, co możemy stwierdzić, to fakt, że poszukujemy, staramy się wzbogacać naszą wiedzę i doskonale się przy tym bawimy.