Dnia 8 listopada 2015 roku o godzinie 1230 grupa uczniów naszej szkoły wyruszyła w kierunku Poznania na kolejny mecz piłki nożnej, by kibicować Lechowi Poznań w rozgrywkach przeciw Górnikowi Łęczna. Jak zawsze opiekę nad uczniami objęli pan Grzegorz Stach oraz panie Ewa Kluge, Dorota Bąk, Joanna Ficerman i Krystyna Maćkowiak – Tucholska.
W pozytywnych nastrojach zajechali pod stadion, gdzie szybko dokonali zakupu niezbędnych akcesoriów do dopingowania ukochanej drużyny - przede wszystkim niebiesko- białych szalików. Tym razem zajęli doskonałe miejsca, tuż przy murawie boiska. Dzięki temu mieli dobry ogląd na sytuację, ale też potęgowało to emocje.
Po wspólnie odśpiewanym hymnie Lecha, mecz się rozpoczął. Co prawda pierwsza połowa meczu nie była zbyt porywająca, jednak w drugiej niewiele było okazji, by usiąść, gdyż piłkarze nie szczędzili goli. W rezultacie Kolejorz zdobył aż trzy bramki, tym samym zwyciężając. A cóż by mogli powiedzieć uczestnicy o samym meczu? Najlepiej wyrażają to słowa jednego z trenerów – Jana Urbana: W tym spotkaniu brakowało mi szybszej gry piłką i bliższego podejścia do przeciwnika. W pierwszej połowie nie robiliśmy tego i mieliśmy wiele problemów. W przerwie powiedziałem zawodnikom, żeby jak najszybciej zmienić ten aspekt gry. Wydaje mi się, że udało nam się zniwelować te błędy i poprawić naszą skuteczność.
Zaraz po meczu udali się wszyscy pospiesznym krokiem, w tłumie rozentuzjazmowanych i szczęśliwych kibiców w kierunku autokaru, który o godzinie 2000 odstawił nas bezpiecznie na miejsca zbiórki w Pile.
A dziś już tylko pozostaje nam czekać na kolejną przygodę na stadionie w Poznaniu i liczyć na to, że i wtedy Lech nas nie zawiedzie.